Poetry

rafa grabiec


older other poems newer

5 june 2012

lot wytrącony z równowagi


pokoje hotelowe widziały więcej zmartwychwstańców niż
cała defilada ukrzyżowanych dotyków
jak gąbka wchłonęły rozmowy
jęki i cienie na ścianach
zastygłe źdźbła czasu
i miłość na skrzydłach żaluzji
rośnie wraz z pajęczyną






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1