Poetry

rafa grabiec


older other poems newer

21 may 2013

szachownica na przedmieściach aniołów

kupię ci garść ironii w nagrodę za zmartwychwstanie przedpołudniowe
rozptrzestrzenianie się po kompasie living'u

rozwiewanie kolorów dochodzi do końca tęczy
(tam mieliśmy kupić działkę) ale pierdolone krachy systemów pozbawiły nas złudzeń

wyprowadziliśmy się na poddasze i zostaliśmy pionkami
bez ruchu






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1