Poetry

rafa grabiec


older other poems newer

8 january 2015

pod dyktando

za plecami mam czarne
toczy się cisza jak mysz

strach nie boli strach męczy
kobietom puchną stopy
mężczyznom trzeba przeprać koszule

przede mną jest ulica
gęsta od zaparkowanych aut
gdzie niebo odbija się w lusterku






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1