Poetry

rafa grabiec


older other poems newer

14 january 2015

ferment

biorąc pod uwagę wszystkie za i pocałuj mnie w dupę
(wiem na pieszczoty trzeba sobie wymienić bieliznę)
pomyślałem że usiłujesz mnie zbawić
(łóżko to nie konfesjonał więc nie przepraszaj)

wczoraj budowaliśmy się na wyspie
1+1= skaranie boskie
z matematyki byłaś nogą
i mimo to wyszliśmy na zero

z prognozowania pogody już dawno wyrośliśmy
a teraz owoce tego co było wchodzą do knajpy i szukają ognia






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1