12 september 2015
spacer po miodzie
przydrożne lampy jak policjanci
późną nocą prosto w źrenice
nie ma miłości
w paczce papierosów
wszyscy spłoniemy
nie ma bezpieczeństwa
w bramach w parkach
pod pierzyną nocy chłopcy i kobiety-butelki
prosimy o tabletki w kolejce do apteki
lekarstwo na życie
spożywcza wymiana walut
nie ma miłości
na plaży o zachodzie młodości
nie ma czystości w małżeństwie
jest alejka w którą wchodzimy
jesienią się liście
zamiast skóry krzyżowanie relacji
ojciec córka
w miejscu serca mam szufladę
gdzie noszę cmentarzysko marzeń