Poetry

rafa grabiec


older other poems newer

10 february 2016

później będzie kolacja

kiedy ulica na której się wychowywałeś przestaje być
domem to znaczy że zapominasz o byciu dzieckiem

bawię się w chowanego z cieniem
chowam i odkrywam karty
benkomatowe kajdanki

jest jeden skok
który rozwiązuje każdą krzyżówkę

1. grubość lodu na porannej rozmowie
2. ojcze nasz
3. życie to bułka z masłem

tak niewiele dzieli nas od brzegu






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1