7 may 2012
Powiastka o pewnym dziewczęciu
Dumne owe dziewczę z urody słynące,
Dla niej hołdy i uwielbienia zewsząd płynące.
Spotkawszy staruszkę nad zwierciadłem pochyloną,
Spytała do kogo tak się uśmiecha, to znów wydaje się zamyśloną.
Kobieta na dziewczę spojrzawszy, włosy siwe gładzi.
- Moc ma niezwykłą owe lusterko –rzekła -
- Rozeznać charakter człowieka poradzi.
Dziewczę młode zagląda w tafli srebrną toń.
I wnet odskoczy, to przystąpi doń.
Odbiciem szkaradnym swym porażona,
Co czynić nie wie, jako że mocno wystraszona.
Błaga nieznajomą, by jej radą służyła,
A nadto, by czarów swych zaraz użyła.
Rzeknie staruszka:
- Patrz sercem, dobroć siej dokoła,
Urazy nie chowaj, bywaj zawsze wesoła.
Ludzi zjednasz, oblicze odmienisz swoje.
A za rok powróć, dam ci lustro wspaniałe,
Ono ukaże czyś piękna duchem,
Li też tylko ciałem.
Powróciła dziewczyna, gdy rok upłynął długi,
Lusterko chwyta w dłonie,
I cóż widzi -oblicze piękne uśmiecha się do niej.
Odtąd nie słucha dziewczę pochwał swej urody,
Inne są dla niej do dumy powody.