Poetry

ApisTaur


older other poems newer

22 may 2012

Noc

Nie moja to pora,
nie mój i czas to wcale.
Gdy światło dnia nie chroni
tajemnicy żadnej, a myśli
zbyt rozproszone by w jedną stronę
je kierować i w skupieniu
napawać się urokiem nocnego czuwania.
Nocą, czasem tylko nikłe księżyca światło
rąbka tajemnicy uchyli,
to znów ją osłania aksamitnym mrokiem,
by do końca odgadnioną nie była.
Wtedy to właśnie świat się kurczy
do rozmiaru "tu i teraz",
wszystko co jest poza granicą
przez światełko małe wyznaczoną,
pogrążone jest w niebycie.
Mam wtedy w dłoniach świat cały
mogę przekazać swe myśli,
i myśli innych odczytać.
nie mam wątpliwości co do tego
noc jest znacznie lepsza
od prozy dnia szarego.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1