Poetry

senjawa


older other poems newer

1 september 2012

śniadanie

Gdy przychodzisz zmęczony i zasiadasz do stołu
daję w zupie koperek i swą miłość pospołu.

W kuchni czujesz się obco

wolisz głodne czekanie

przynieś jednak mi kiedyś upragnione śniadanie

kubek ciepłych uśmiechów

trzy przyjaźni plasterki i ze szczyptą szacunku

daj pomidor niewielki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1