Poetry

senjawa


older other poems newer

6 september 2012

rozmowa

kiedy będę już w niebie
jeśli tam się doczłapię

z samym Bogiem pogadam na wygodnej kanapie

On mnie mocno przygarnie i wysłucha cierpliwie

to zrozumieć pozwoli

czemu dzisiaj sie dziwię

i zawierzy mi może tajemnice i dziwy

otwirając przede mną świat okrutnie prawdziwy

ja Go wtedy pocieszę i zapewnię, że przecież

może liczyć też na mnie

w tym przepastnym wszechświecie

On się wzruszy, uśmiechnie, otrze łzę siedząc tyłem,

że się stulił przez chwilę

wielki Bóg z ludzkim pyłem









Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1