Poetry

PanPoeta


older other poems newer

29 march 2013

Iwan Bezdomny - tekst i interpretacja własna (link)

Nie jestem poetą wiszących, skazanych za brak kręgosłupa,
nakazów, zakazów, przykazań, wartościującego ducha.
Nie będę namawiał i prosił, przepraszał, dziękował czy karcił,
otchłani krawędzi nie wskażę, nie będę się także martwił.
 
Nie jestem poetą cierpiących, choć cierpieć jest częścią bycia.
Nie jestem poetą walczących, pragnących wolnego życia,
nie muszę krwi swej przelewać za możność wolnych wyborów,
jedyną co muszę i chcę robić - rozwojem zmierzać do przodu.

Nie jestem poetą uśmiechów, wściekłości, smutku czy żalu.
Pedagogiem nie będę, moralnych pisał wykładów.
Nie rozstrzygnę słowem, religii odwiecznych zagadek,
Bóg, Allach, Zeus czy Jahwe, a może wszystko to razem.
 
Byłem poetą natchnienia, więźniem pragnienia miłości,
miłość jest najpiękniejsza – banał koloru szarości.
Mistrzem sonetów nie jestem, metafor, aluzji, przerzutni,
możesz na rymy zwyciężyć, grać lepiej na strunach lutni.
 
Nie pragnę monet cesarskich, poklasku masy człowieka.
Litera Słowa jest domem, w nim Myśl zamknięta już czeka.
Choć Słowo tworzywem twardszym niż spiż, złoto czy diament,
ja tego jedynie pragnę – by Słowa nie wygnać w niepamięć.
 
                                                                      Wczoraj


https://soundcloud.com/mateusz-saletra/iwan-bezdomny

 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1