Poetry

PanPoeta


older other poems newer

22 october 2013

Rozmowa z Lustrem - tekst i interpretacja własna*

Obiecałeś mi świat cudnych ludzi,
dobrych myśli i sądów sprawiedliwych,
wrażliwych, ambitnych i czułych,
prawdomównych, nie-chciwych.
 
Obiecałeś mi kobiety o długich włosach, ciepłych
dłoniach i gorących sercach, marzące
by kwiatem zostać, o skórze delikatnej jak
sukienki, których nigdy miały nie ubierać.
 
Obiecałeś mi Artystów:
kolorów paletę Artystów – Twórców,
co w szale, magicznym szale
piszą, malują, rzeźbią i grają
dla nich – Artystów Odbiorców.
 
………….
 
I tak runęły ideały - roztrzaskały,
łeb pusty,  od obietnic nabrzmiały,
opuchnięty, tępy –
Piękny.
Serce pękło – setki milionów części
na ziemię, ludzi, rzeczy i pięści
gdy zdechnę - spadną –
na dno.
…………..
 
Ach! Zapomniałbym! Miłość mi obiecałeś,
tak życiodajną, tak ekscytującą,
tak namiętną, tak wrzącą,
tak bardzo nierealną, tak cudownie
nierzeczywistą - krwistą, napijmy się!
 
Za co? Pytasz?
 
Za łeb piękny, obrzmiały acz roztrzaskany,
i za serce, choć w częściach – wciąż pełne Wiary.
 
 
 
*https://soundcloud.com/iwan-bezdomny/rozmowa-z-lustrem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1