Diary

Rebeka Sowa


older other diaries from newer

24 may 2013

23 may 2013, thursday ( u Szwejka )

Pakujemy się z laskami do Szwejka na Placu Konstutucji. Schodzimy po schodach do podpiwniczenia. Cztery tatary i po kieliszku wódki dla każdej z nas. Kelner ma nienagannie białe zęby i okragły tyłek. Śmiejemy się do rozpuchu. Klaudia ma dziś wieczorem ochotę na ciacho. Roksi uwielbia Węgrów, a jeden z nich się tu kęci. Mela jutro ma zajęcia na podyplomówce, więc skończy ten wieczór wcześniej. Ja mam to w dupie, napiję jeszcze drinka.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1