Poetry

Kraft


older other poems newer

13 september 2013

słowa

zamyślony na trzy czwarte
rozmawiam z gwiazdami
otwartym oknem szukam podobieństw
dotykają bezboleśnie
wpadając jak fajerwerki
niesprawiedliwe
dla uzależnionych od absurdu

obok ćmy robią film o przebudzeniu
na pościeli ślad po tobie
dzielę jedynie oddechy
tak jakby zaraz miało zabraknąć powietrza
piąta noc jak cię nie ma
w dzień niebo upadnie po raz szósty

zdzieram klepsydry
nie wiem co zrobić z palcami

szaleństwo

w przedśnie o pogubionych
czekając na cud
doceniam warość kobiety

nie ma prawa się wydarzyć
jeszcze raz patrzę w sufit
a tam tylko trwanie
bolą mnie oczy

próbuję zamknąć niewypowiedziane






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1