Poetry

Trepifajksel


older other poems newer

13 june 2024

Zaduszki

Na dzisiaj wódki wystarczy, o jutro
będę się martwił jutro, które zawsze
odległe jak świt przed snem. Zresztą
piję

niedużo, dwa razy
po ćwierć. Pierwsza
dla snu, drugą,
by zagłuszyć
śmierć.

Wszystko jedną czyją, nawet tych jeży
pod bezmyślnym kołem
na nieczułym asfalcie.


---------------------------------------------------------
Pocztówki z Wygnajewa






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1