13 czerwca 2024
Zaduszki
Na dzisiaj wódki wystarczy, o jutro
będę się martwił jutro, które zawsze
odległe jak świt przed snem. Zresztą
piję
niedużo, dwa razy
po ćwierć. Pierwsza
dla snu, drugą,
by zagłuszyć
śmierć.
Wszystko jedną czyją, nawet tych jeży
pod bezmyślnym kołem
na nieczułym asfalcie.
---------------------------------------------------------
Pocztówki z Wygnajewa
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade