Poetry

vladys


vladys

vladys, 26 december 2019

Podarunek

Chciałabym obdarować cały świat
Ten gest dużo jest dziś wart
Obdaruję prezentami wszystkich ludzi
Mych zamiarów nawet chłód już nie ostudzi
 
Będę szukać roześmianych i strapionych
I tych w smutku pogrążonych
Prezent - UŚMIECH - słać każdemu
Pyszałkowatemu i skromnemu
 
Moje zęby szczerzyć pięknie
Aż się cały świat rozmięknie
Każdy zacznie się uśmiechać
Nie kaprysić - nie narzekać
 
UŚMIECH ty poślesz drugiemu
A ten znowu następnemu
Prezent nic mnie nie kosztuje
Cały ŚWIAT nim oczaruję
 
Władysława Gozdera


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

vladys

vladys, 26 december 2019

Życie

Czymże jest życie ?
Słabe
Kruche
Marne
Dokąd  kroczymy ?
Gdzie spieszymy ?
Głusi na wołanie
Potrzebujących
Z zasnutym mgłą wzrokiem
Często obojętni
Idziemy przed siebie
Po drodze
Niepewnej jutra
 
Władysława Gozdera
 
 
 
 
 
 
 
 
  
 


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

vladys

vladys, 31 october 2019

1 Listopad

Rozświetliły się groby
chryzantemy zapachniały jesienią
wszędzie pochylone głowy
Usta szepczą modlitwy
za dusze tych co odeszli
Łzy ocierane ukradkiem
przypominają
że tak niedawno
byliśmy razem

Dlaczego dlaczego
tak szybko odchodzimy
Tyle przed nami dróg do przebycia
niespełnionych marzeń i planów

Życie przerwane w połowie drogi
pozostał ból i wspomnienia
nikt nie zliczy wylanych łez
tylko kwiaty i znicze
pustka - życia kres

Władysława Gozdera


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

vladys

vladys, 31 october 2019

Szare Pomniki

Już opadają ostatnie liście,
Miesiąc listopad ściele się do nóg.
Mgła coraz niżej przysiada lekko,
na mogiłach skrapla żałobne łzy,
gdzie nikt nie płacze.
Ktoś zapomniany-na obcej ziemi
został jego  slad.

Za zmarłe dusze zapalmy znicze,
niech łuna trafia w podniebny ład.
Jak znicz wygasa, wszystko przemija,
zostaje echo wspomnień przy grobie.

Gdy my staniemy u bram cmentarza,
w czarnej  mogile ktoś złoży kości.
Tak jak my teraz, postawią kwiaty,
zapalą światło - symbol wieczności.

I tak mijają dni pokolenia,
tylko zostają szare pomniki,
naszej pamięci - ślad istnienia.

Władyslawa Gozdera


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

vladys

vladys, 11 march 2019

TULIPAN

Jak płomień świecy drży na wietrze
Gaśnie opada to się wznosi
Jak migotanie nasze życie
W rejestrze wzloty i upadki

Jak kwiat rozkwita pełnią barwy
Rrozpyla mgłę zapachów
Jak wiosną polskie ogrody
Pełne są tulipanów

Jak tuli Pan w poduszce
Swoje Tam i Teraz
Jak cykają świerszcze
Proszę wspomnieć nieraz

Wladyslawa Gozdera


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

vladys

vladys, 16 january 2019

Humanitarny Marsz

Tysiące ludzi na ulicach
CICHY MARSZ
Idą w skupieniu i zamyśleniu

Jeden obok drugiego w milczeniu
Złączeni w proteście przeciw
PRZEMOCY
Nienawiści, mściwości, zuchwałości
Obojętności, wszelkiemu złu
Na scenie życia prym wiedzie
Miara siły w bicepsach
Nie logika, nie szacunek dla innych
tylko przemoc zwycięża
Przemoc brutalna, zuchwała, chamska, zła
Margines życia
Cyniczne "ja"
Przemoc w miejscu pracy
Przemoc w rodzinie
W szkole wśród dzieci
Na ulicy w parku
Pod osłoną nocy i w dzień gdy słońce świeci
 
Jak zatrzymać tę plagę, która nas ogarnia?
Jakiego użyc sposobu?
Ja,Ty,Każdy z nas... niech jednoczy się
W MARSZU MILCZENIA
Niech woła!
Precz z przemocą!
 
Przeciwstawiajmy się pysze
Walczmy z obojętnością
Tylko razem stawimy jej czoła
Uczciwość, szczerość
Cierpliwość, współczucie
Odkryjemy na nowo słowa
 
Władysława Gozdera


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

vladys

vladys, 14 january 2019

Walka z biernością

Znów powiało grozą!
Z dnia na dzień słyszy się i czyta
Ktoś na kimś zemścił się
Wykonał samosąd
Ktoś padł ofiarą
Pobicia, grabieży, gwałtu, mordu
Coraz częściej  jesteśmy świadkami
Brutalnych scen życia
 
Patrz! O tam!
Okryte kirem mogiły
Dowód bezwzględności
Przestępców plon
 
Gdzie ból
Tam cierpienie...
Gdzie ślady znaczy trup
Tam łzy rozpaczy
Tam twój, moj brat
Ofiarą zuchwalstwa padł
Dziś On,jutro Ty, a może ja
Każdy z nas
Może być ofiarą aktu przemocy
Niech  ból po stracie bliskich
Nie dzieli nas a jednoczy
ŚMIERĆ RZUCA NAM WYZWANIE
Nie stójmy biernie
Bo nagli czas !
Do wychowania
Jednostek, Mas!
 
Wladyslawa gozdera


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

vladys

vladys, 24 december 2018

Choinka

Jest choinka i opłatek
Stół suto nakryty
Każdy zajmie swoje miejsce
Jedno wolne czeka...

Złóżmy sobie dziś życzenia
Skierujmy wzrok poza swój dom
Tam gdzie człowiek jest bezdomny
Gdzie przy bramie spędza sen
Podarujmy ciepłą odzież

Może kamień jego stołem
Pusty talerz
On zastawy nie ma wcale
Może strawy dzisiaj nie jadł
Podzielmy się

Oni chcą się też radować
Boże Narodzenie chwalić
Także jak my duszę mają
Ból i radość odczuwają

Weselmy się razem z nimi
Z Narodzenia Pana

Władysława Gozdera


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

vladys

vladys, 6 may 2018

łZA

Kropla goryczy zamknięta
Płytami pokryty plac
Karta historii wciąz żywa
W oku czai się łza

W łzie zawarte cierpienie
W łzie zawarty żal
Kropla łzy przypomina
Tych co odeszli w dal

Bólu nikt nie wymaże
Historii nie zmieni czas
Echo pogrzebanych
Do czuwania wzywa nas

Wladyslawa Gozdera


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

vladys

vladys, 6 may 2018

11 Wrzesień 2001

Ameryko!
Matko krajów świata
Opoko Wolności
Kto tutaj zawita
W swych ramionach
Gościsz
ZRANIONA...
Na oczach świata
Ugodzona
"W serce"
Jak Żolnierz
Przebity bagnetem
STRUCHLAŁAŚ...
Na chwilę
By spojrzeć
OD NOWA...

Wladyslawa Gozdera


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1