smokjerzy, 15 october 2019
dupa
to słowo
jako jedyne
przetrwało na pustyni języka
i ledwie żywe
upomina się właśnie
o prawo wstępu do wiersza
smokjerzy, 27 july 2019
wbijam zęby w ciastko
cukier głośno chrzęści
o szczęścia namiastko
spełniasz się choć w części
gdy językiem w kawie
fusów gęstych grzebię
i świetnie się bawię
na tym słów pogrzebie
co konduktem we mnie
dzień w dzień od początku
całkiem nadaremnie
snują tysiąc wątków