Poetry

echoecha


older other poems newer

17 january 2016

Kowal

Na samym dnie piekła
pokutuje nadzieja że gorzej być nie może
W niebie powiadają że lepiej nie będzie
Gdzieś pomiędzy
zepsute zęby szczerzy filozofia
a wiara wiesza się na naszyjniku z cudów
Stada poetów wędrują po ościstych łąkach
obrzucając się słowami
Józek jest kowalem
Z braku koni podkuwa swój los a czasem
zahacza się o drugi koniec wędki
Jego hobby to
milczenie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1