Poetry

travler 99


older other poems newer

6 may 2010

Coda(wersja robocza)

od strony morza szybuje pył ; osiadający deszcz
uwalnia alergeniki z powietrza

jest spokojnie, krajobraz zarysowany
możemy iść naprzód a nasze kroki
gubić rytm

szybki zaciąg eldekiem, troszkę jodu
czas przyspiesza i nic nie dzieje się ponad to

co wyrasta z tła --- maj skrzy pięciolinią
i zgrabnie przerzuca nutki

napięcia. rozblaskujemy w eonie bez przydzielonego
miejsca, tamta anima jest gdzieś już poza

określonym polem widzenia rzeczy
(to na jednym wydechu)

ale z pozostałych sypie się coś na kształt
uczuć naznaczonych szlifem

trzydziestu trzech punktów stycznych
z których szybuje pył

od morza strony


maj 2010






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1