Poetry

Mateusz Hess


older other poems newer

26 february 2011

Zwyczajność

Znudzona zwyczjaność
w szarym powycieranym swetrze
snuje sie miedzy smutnym
spojrzeniem bloków

Idzie do pracy zmęczona
bo kawy zapomniała zrobić
I znowu nie miała
gdzie zaparkować
 
Nie rozumiem
dlaczego mówią
że jestes taka
niemoralna
 
Kolorowa nadprzyrodzoność
tez kiedyś przemieni się
w brudną i szarą zwyczajność
a dzień spoglądałby spoza
zakurzonych kredek.

Bez ciebie byłbym
stale zadowolony jak prosie,
któremu rzuca się resztki zycia
do kolorowego koryta.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1