Poetry

Zula Alive


older other poems newer

2 july 2010

I love Johny Cash




W próżni wolności, pod
okowami czasu
doglądasz kolejne odcienie szarości
Gitara nie stroi a ona stapia się z kurtyną

Był taki krąg, gdzie ogień trawił
wszystko dookoła oprócz Twojej sukienki
I skończyło się kalejdoskopem
heroiny, huśtawką i niebem
pod ziemią.

Siedzisz przy moim kolanie.
Trzymasz mnie za rękę i błagasz
Wtedy już w radiu leciały
takie przeboje jak "Cry cry cry"

Mama zawsze powtarzała
by nie bawić się bronią
                                            
chłopcze.

Nie warto
Za bardzo boli kark, od trzymania jej wysoko nad niebem.
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1