2 lipca 2010
I love Johny Cash
W próżni wolności, pod
okowami czasu
doglądasz kolejne odcienie szarości
Gitara nie stroi a ona stapia się z kurtyną
Był taki krąg, gdzie ogień trawił
wszystko dookoła oprócz Twojej sukienki
I skończyło się kalejdoskopem
heroiny, huśtawką i niebem
pod ziemią.
Siedzisz przy moim kolanie.
Trzymasz mnie za rękę i błagasz
Wtedy już w radiu leciały
takie przeboje jak "Cry cry cry"
Mama zawsze powtarzała
by nie bawić się bronią
chłopcze.
Nie warto
Za bardzo boli kark, od trzymania jej wysoko nad niebem.