Poetry

rekolekcje-dla-kota


older other poems newer

8 december 2015

strach

boję się
codziennie się boję
o moje drżące dłonie
i twój cichy oddech
na mojej szyi
jak rosa

boję się
 o słońce
o różowe niebo
odlatujace na jesień ptaki
które dzisiaj widziałam
po raz ostatni

boję się
o jutro,
o deszcz na policzku
jak łzy tęsknoty
w sercu
ból

boję się
o moje drżące dłonie
o twój oddech
nie na mojej szyi
jak rosa
spełniona tęsknota.

boję się
o życie
że zniknie
jak odleciały ptaki
jak zachodzi słońce
za wcześnie

za wcześnie

za wcześnie






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1