best ja, 5 czerwca 2016
ojcze nasz któryś jest w niebie święć się imię twoje
dziś jestem pewien, że istniejesz tylko w mojej głowie
przyjdź królestwo twoje, i wiesz co teraz zrobię?
poukładam sobie w swojej, nic nie zostanie po tobie
bądź wola twoja, jako w niebie tak i na ziemi
jebana paranoja, nawet ty (... więcej)
jeśli tylko, 4 czerwca 2016
nie musisz nic obiecywać
rozbujana obiecałam sobie sama
ty masz ręce czyste
a ja puste
będzie lżej
w drodze
zerwać horyzont
pod którym wydeptałam już ścieżkę
w kólko
best ja, 3 czerwca 2016
stoję niewzruszony, już ucichły wszelkie głosy
Ra pełen mocy przywołuję Cię z siedziby nocy
odnalazłem siłę, a więc wpłynę na swoje losy
świadomy się przebudziłem, w końcu otworzyłem oczy
nie będę dłużej kroczyć drogą, którą mi wskazali
obrałem własną, nową, gdzieś (... więcej)
Slawrys, 3 czerwca 2016
fajnie słuchać było ich komunikatorów ... podobno sporo osób
dało się nabarać na: "...głos boga..."; już zrozumieli na jakiej
zasadzie słysze ich komuniaktory i to co przesyłają sobie w
tak ukrytych wiadomościach.
Przesłali mi jeszcze na pożegnanie komunikat głosowy:
(... więcej)
Slawrys, 2 czerwca 2016
Świat ten to sporo poletko dla sekt; ich żniwa specyficzne, ale
są poparte możliwościami prawnymi. Po dniu dziecka wracam do
tematu pedoli i ich ofiar.
Sekta pedoli to nie tylko gwałty i przekręty na
dorosłych, to i molestowanie i gwałty na młodzieży i praktyki pedofilskie.
Słuchałem (... więcej)
Slawrys, 31 maja 2016
dziwność świata to jego meandry zasad życia i jego rządząca
cywilizacja cierpienia/śmierci;
przesyłają mi od lat komunikaty głosowe z presją negatywną,
szykanami, też czasem z wiedzą o tym co sekta organizuje.
Opisawałem kiedyś jak uczciwy lekarz robił mi badania i był w szoku
(... więcej)
jeśli tylko, 21 maja 2016
Ten stary dom nie ma już wspomnień. Żyje chwilą trwającą od posiłku do posiłku, podawanego cudzymi rękami. Małe okna prawie nie wpuszczają słońca, z roku na rok coraz bardziej zakrywają je powieki z dzikiego bluszczu. Trzyma się już chyba tylko siłą inercji woli, więc kroki trzeba (... więcej)
Prezes, 20 maja 2016
Moja szanowna małżonka wygania mnie z paleniem z domu. Wiem, że grzeszę i bez większych protestów wychodzę na dwór. Moim ulubiony miejscem do delektowania się nikotyną i smrodkiem papierosa jest ławeczka z tyłu domu. Szczególnie po południu, kiedy dom ocienia to miejsce i chroni przed (... więcej)
zuzanna809, 19 maja 2016
Mam dom solidny jak jego mury –
Myślałam.
Łudziłam się: wróci twoja miłość, wróci…
Czekałam.
Oszukano mnie, jestem biedna
I nie umiem nic –
Płakałam.
A świat zachwycał maratonem.
Kto lepiej, dalej. Kto pierwszy?
Dziś się uśmiecham:
Jestem bogata.
Mam (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.