1 czerwca 2011
Na potem
zostaną jeszcze zapisane marginesy i trochę starej krwi na prześcieradle niewyzbierane z podłogi szkło za szafą złamane okulary + 1.75, znaleziony na chodniku różaniec metalowy krzyż obcięte paznokcie stępiony ołówek pusta torebka nie wiadomo, po kim.
To będzie jakby tylko na chwilę wyjść z domu niczego nie ruszaj powiem – niczego nie ruszę odpowiesz, poczekam niczego nie dotknę niedługo się zobaczymy. Widzisz, rozbite szkło nikomu nie wbije się w stopę