13 lipca 2013
A o świcie…
 
po tej nocy magii pełnej
gdy u Twego boku będę ufnie spać 
Kochany
o świcie mnie zbudź
czułego szeptu ciepłym muśnięciem
i malinowym pocałunkiem
resztki snu z mych powiek strząśnij
razem z ptakami zaśpiewaj mi pieśń 
o rosy lśnieniu co nastaje wraz z brzaskiem
a w me włosy wpleć zorzy porannej pasma purpurowe
i zabierz mnie tam
gdzie słońce budzi się ze snu
bym mogła wzejść razem z nim 
na błękit firmamentu 
sięgnąć zenitu w samo południe
 
a potem niech dzieję się już co chce…
 
 
Anna Gajda „Lilith”
10 lipca 2013 roku
Sosnowiec o brzasku…
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade