8 maja 2011
"Drżenie"
Blady żar
bezsennych słów
spowija przestrzeń
mijając się
z własnym znaczeniem
rozbijam w pył
pusto brzmiące głoski
drżąc przy tym
lekko
pełna obawy
nie istnieje nic poza tym
mdłym
pozbawionym jaźni
blaskiem
a to
co miało się stać
staje się Tu
właśnie teraz
jak nagie
Niepokalane Poczęcie
odarte
z otoczki cudu
i całej swej świętości
I tylko nie mów do mnie
nigdy więcej
tych swoich opętanych
słów....
Lilith - Anna G.
14.04.2011r.