18 lutego 2011
stół gościnny
szklana tafla
czysta
w warstwach przelewa
płaskie światło
zimne dotknięcie
wygina plecy w łuk
pobudza sterczące pragnienia
dreszcz skrzy na skórze
małymi kroplami
nagie dłonie w uniesieniu
malują wilgocią
posuwiste obrazy
zdradzając tor
dla ust rozwartych
kreślących kontury
by je potem zasłaniać raz po raz
mgłą oddechów
gorący przypływ
zalał rzeczywistość
fontanną pulsujących drgnień
przy stole eros czeka
na lampkę czerwonego
wina