19 października 2011
zbyt jesienny
czas gałęzie kołysze
liście
przyprószyły sny na zimę
ciepłymi barwami
bledną
wczoraj malowane
świeżym orzechem
rude kwiaty
w dłoni motyl zasnął
melancholią uzbierałam
cierpki łyk w kieliszku
ze współczuciem tulisz
myśli zbyt jesienne
jakby kolejny październik
miał zakończyć się
chłodem