normalny1989

normalny1989, 13 marca 2025

salalas

Panicznie się boję, tak że
czasem lęk wręcz
pozbawia mnie zmysłów.
Taka klątwa, a i dar
umysł zamknięty w cudzysłów.

Dar lęk odstrasza - cóż
wiem, że to paradoks
jak szynką kroić nóż
świadomość razy milion
chodź śmieszku, postaw tu swój but.

Mnogość chorób w głowie
to moje wewnętrzne chwile
widziało je tylko kilka osób
bo im na to pozwoliłem.

Wyglądam jakbym szedł,
choć prawie ciągle błądzę
to na pewno nie szukam pomocy,
bo głupi choć jestem to lubię
czuć się mądry
i już nie nadzieja w siebie
lecz historia za mną
jest moją podporą
i chyba żem nie człek
ja jestem prorok.

Nastała taka krótka era,
bo szybko zmierzę się z lękiem
następny wiersz na pewno
będzie o jakimś zwycięstwie.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 marca 2025

Strumyczek dobroci

Na pustynii sumień
i uczuć bezdrożu
skromnych datków strumień
przedarł się ku morzu.
.
Morze się wzruszyło
większym fal pokłonem
z nadzieją, że było
od łez już mniej słone.
.
Ujścia wciąż pytało
gdzie to źródło bije
i skąd taką miało
na pustynii siłę?
.
Być może z Postu Wielkiego...
z Boskiej Cierpliwości
wobec kuszącego złego
i z uczuć stałości.
.
Metafora sens ukrywa
mojej opowieści,
by pomocy nie przerywać
poza Dni Czterdzieści.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 marca 2025

Wielkanocna jałmużna

Po uregulowaniu opłat stałych
zostałem bez środków na życie!
Udział w zrzutce jest za mały.
Może datek dorzucicie?
W kwietniu ZUS 13 doda
i z jałmużny Was wyręczy.
Szkoda nerwów. Zdrowia szkoda,
gdy nędza człowieka męczy!!!
O mój stan rośnie obawa.
Funkcjonuję coraz gorzej.
Wkrótce "fundowana kawa"
już niewiele mi pomoże.
Wtedy nic już nie napiszę
i o nic już nie poproszę.
NIe przeczytam, nie usłyszę
kto mi pomógł skromnym groszem.
>>>
https://pomagam.pl/f9d6ep?src=ctg


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

ajw

ajw, 13 marca 2025

plamy słońca i cienia

w powietrzu
przesyconym zapachem pinii
słońce przedziera się przez rzęsy
migotliwym blaskiem
hipnotyzuje morze
lśniące jak błękitna emalia
rozlana po horyzont

a ty nie patrzysz w tamtym kierunku
skaczesz w zieloną toń
dając się połknąć przez moje źrenice

masz w oczach plamy słońca i cienia
radość poranka i głębię wieczoru
którego już nie ostudzi
chłód bielonych wapnem ścian



____________________________


liczba komentarzy: 2 | punkty: 6 | szczegóły

Yaro

Yaro, 12 marca 2025

Jeansy

kocham swoje dżinsy,
bez porównania
jesteś dla mnie wszystkim,

pędzę przez lata, zabrakło tam nas

powiedz, że mnie kochasz,
kwitną kwiaty w ogrodzie

myśli podobne, uśmiech śliczny
słowa pobudzą wyobraźnię

zamyślony zapomnij
o wczorajszym spotkaniu
ważne dzisiaj w płucach z tlen

biegniemy polaną w nieznane
lecz gdy to jedynie
sen może urojenia
krótkie jak cały
ten zmartwień los


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 12 marca 2025

Stulecie winnych

Na pogrzeb zabraknie.
Nie starcza by żyć
i wyglądać ładnie.
Wstydź się Polsko!
Wstydź.
Karzesz pokolenia
za ich lata młode,
świat co się nie zmieniał
i milczącą zgodę,
która pozwalała
być.. albo nie być,
kiedy dorastała.
Wstydź się Polsko!
Wstydź.
.
Dziś wobec strości
ciężkie masz rachunki
za błędy młodości,
wikt i opierunki.
Za światło i wodę,
prąd, paliwo,gaz.
Za dawną urodę,
którą zabrał czas.
Niech Sąd Win
dziś zalet
nie próbuje kryć
w rozliczeń zapale.
Wstydź się Polsko!
Wstydź.
.
Nie starczy na pogrzeb.
Za mało by śnić
sen o krótkiej kołdrze.
Wstydź się Polsko!
Wstydź.
Zabrakło medyków
i nie ma Opieki
Dla wieku antyku
podrożały leki.
Podobnie jak skromne
miejsce na cmentarzu.
Koszty są ogromne,
a banalny zarzut.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 11 marca 2025

44/7

Polityczna pornografia
golizną do Polski trafia
budząc niesmak i zgorszenie
i kładzie się długim cieniem
na rozchwiane już sojusze.
przedstawiając litsy skruszeń
poddaństwa i hołdowania
czym do wojny nas nakłania
samodzielnej - bez pomocy.
.
Przewidzieli to Prorocy.
Zapowiedziały afery
powrót siły i przemocy.
Imie jej - Czterdzieści Cztery.
Dołożono jeszcze Siedem
zbliżających się lat chudych
na drożyznę, strach i biedę
falę kłamstwa i obłudy.
.
Trzeba z ziemią zrównać stare,
żeby urodziła nowe.
Tramp dla wszystkich jest koszmarem.
Popiół sypiemy na głowę.
Pozostaje nam modlitwa
i nadstawianie policzka,
gdy (chociaż to sprawa przykra) -
dostaliśmy już w nos prztyczka.
.
Przeżyliśmy? - Przeżyjemy!
Nie takich Wielkich Cesarzy,
bo doświadczeni umiemy
o wolności skrycie marzyć,
Wierząc w czas samospełnienia
mocą Cudu Maryjnego,
zawsze,kiedy świat się zmienia
broniąc swego - nie obcego!
.
To już było i wróciło.
Na dłuzej nie pozostanie,
a przed władczym szaławiłą
ustrzeż Wiernych Sobie Panie!
Nasza wiara już jest Cudem
przy migracjach innowierców.
Obdarz Polskę wraz z jej ludem
Łaską w Miłosiernym Sercu!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 11 marca 2025

Radość I kara

Z wyciągniętą ręką
i miną nietęgą
proszę, kiedy mogę
każdego szczodrego
bym u progu swego
(myśląc, że nic z tego)
znalzł zapomogę!
.
Zuboży literaturę
postna gospodarka.
nie pozwala władać piórem
skrajna bieda Marka.
Każdy grosz - nawet niewielki
w zrzutce ma znaczenie.
Brak nie sprzyja wzlotom wszelkim.
Sprowadza na ziemię.

Niech dostatek sprawi datek
na Święta "świąteczne".
Gdy grosz wrzucisz -
dobro wróci
w życie długowieczne.
Na tej stronie znajdziesz łatwo
sposób oraz kod,
bym powtórzył lotem w światło
ikarowy lot.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

AS

AS, 11 marca 2025

gotycka teoria czasu

nie wiem skąd była czarna krew
kto złamał barwne światła
komu się przyśnił sczezły sen
i kto go w noc zagmatwał

stare modlitwy tchnęły z ran
stadami nietoperzy
zamigotane w chybot świec
pomknęły w górę wieży

mechanizm, zegar, dziwny zgrzyt
gdy noc ciemnością broczy
piszczele trybów mierzą czas
co dawno zamknął oczy

półmroczny gnomon żuje dni
godzina po godzinie
wypluwa z ust upiory chwil
i topi w dziwnym płynie

przez niebyt prochu pył i rdzę
chce wracać się do ludzi
lecz komu śni się czarna krew
ten już się nie obudzi


liczba komentarzy: 3 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 11 marca 2025

ptasia spółka

zaraz wieczór mrok gęstnieje siwa rosa
cienie milkną rozwieszone za kominem
ćmy się budzą pod latarnią w pierwszych pląsach
księżyc chmury mgłą owija - czy owinie

zanim ciemność się wypełni senną złudą
wiatr przykucnie pod jabłonią w wiotkiej trawie
noc się spóźni choć co dla niej znaczy późno
w środku nocy samej nocy nie zostawię

nie dlatego że się robi w wierszu nudno
wieczór sknera przegrał w karty wszystkie nuty
noc ma prawo przy muzyce sobie usnąć
przecież nie da się wszystkiego w żart obrócić

w nocnej ciszy kos wśród świerków nie zaćwierka
może trzeba było zostać przy jaskółkach
taki koncert - szkoda wróbli - szkoda wiersza
niech od rana gra wiosenna ptasia spółka


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1