Sztelak Marcin, 24 kwietnia 2023
Ustały obroty sfer, mróz ściął
z nóg najwytrwalszych kolędników.
Lunatycy zamarli przed drzwiami
śpiewając a capella pieśń pożegnania.
Gasną światła jak zdmuchnięty pył
z opasłego tomiska, w którym nikt
nie zapisał przyszłości, niewiele
dbając też o przeszłość.
Puste karty złowrogo szeleszczą
obracane artretyczną ręką odchodzącego
czasu. Na nic życzenia pomyślności
i długich lat w zdrowiu.
Kres obwieszcza powolny zachód gwiazdy,
chociaż w sztok upojeni nocą wciąż
pocieszamy się myślą, że to figlarne
puszczenie oczka.
Albo zapowiedź świtu, aby móc zakrzyknąć:
Mróz zelżał, wciąż jestem.
Człowiekiem.
Marek Gajowniczek, 24 kwietnia 2023
Karty na stół pora wykładać.
Wielu się waha - woli zagadać
na krasomówcze licząc talenty.
Czyta z promptera mnożąc wykręty.
.
Wielu się plącze. Wlielu się gubi.
Trudno ich poprzeć, nawet polubić,
widząc ich zmienne sceniczne maski,
Na każdy sygnał gruchną oklaski.
.
To się kupuje. Za to się płaci -
urząd, kariera, awans, etacik...
Telewizyjne rosną sondaże.
Czy się opłaci? - Przyszłość pokaże.
,
Rewia bufonów. Twarze na baner!
Las mikrofonów i ścisk do kamer.
Czas antenowy bardzo jest drogi.
Skrót - kwintesencja - hasło... i w nogi.
.
Komentarz wierność prawdzie zaręczy
i powtórkami bardziej umęczy
każdego, kogo urzekły brawa.
Kampania ostra ma swoje prawa!
.
Telewidz - słuchacz nie ma wyboru.
Wcześniej utracił resztki humoru.
Wierzy - nie wierzy? Przy swoim trwa.
Wie, że o wszystko toczy się gra!
.
Ile są warte ''wszystko i nic"?
Ostatnią kartę zakrywa pic,
który potrafi liczyć i grać!
Teatr jest wieczny... i musi trwać!!!
Afrodyta, 24 kwietnia 2023
Fascynacja krainą w barwach wody i ognia
zamazuje obrazy niedostępne z bliska.
Zbyt wcześnie opuszczasz gniazdo,
niesprzyjająca aura łamie delikatne skrzydła,
nadrabiasz przyspieszonym biciem serca,
ale zdeformowany język żądnych absolutu
przedziurawia bardziej niż ślepe pociski.
Etniczne, zepchnięte do mniejszości krople
spływają czerwonym deszczem, bez śladu
przenikają białą mgłę, wsiąkając w ziemię,
na której neurotyczny patriotyzm znakuje
kolejne ściany i szturmem wyważa drzwi;
nikt o świcie do nich nie zapuka,
przynajmniej tyle, ranniaja ptaszyno.
AS, 24 kwietnia 2023
starałem się przetłumaczyć piaski Sahary
na samotność
przemierzającą dziewicze szczyty
w Andach
usiłowałem dokonać przekładu
poezji zamieszkującej opuszczone miasto
w każdym zapisie było oddalenie
pułapka
zastawiona przez wysokość
na której słowa są rzadsze od powietrza
Janusz Józef Adamczyk, 23 kwietnia 2023
każdy człowiek jest wyjątkowy
ale nie każdemu z każdym po drodze
ludzkiej duszy nie da się przemodelować
współbrzmienie z Drugą jest nieomal cudem
czuję to - Ona też - więc piszę
ZATROSKANY O DUSZĘ
USTANAWIAM DZIEŃ 23 kwietnia
ŚWIATOWYM DNIEM LUDZKIEJ DUSZY
Janusz Józef Adamczyk
23 IV 2023 r.
Marek Gajowniczek, 23 kwietnia 2023
Drzemie wojna w Salskim Stepie
i dla wszyskich chyba lepiej,
że w pustkowiu za Rostowem
zmęczoną złożyła głowę
wśród wędrujących suhaków
nie dając żadnego znaku
kiedy znowu na front ruszy.
Rasputica ma się suszyć,
by skończyć w błocie taplanie.
.
W Ameryce mołokanie
proszą wciąż Świętego Ducha,
by nie była szybko sucha
i wojnę powstrzymywała
skąd licznie emigrowała
na wybrzeża Pacyfiku
wyznawców i zwolenników
grupa oraz Jej rodziny,
a tam Chiny znów są biedą
i wieszczą Im Armagedon...
Yaro, 23 kwietnia 2023
pogubiony z wiarą, że to ty
jednak nie ona tym złotem
nie każdy ze szczęściem amora
trafiony za pierwszym razem
na całe życie ustawia na szali
miłość pobłądzony w chwili
ulotne noce i dni i ty oddalona
wpatrzona w przyszłość z widokiem
na własny świat beze mnie
w oddali widziałem strzaskane uczucia
pęknięte szkło zamknięte drzwi
rysa na lakierze, srebrne audi
klucz zagubiony w moich drogach
zatrzymany w potrzasku własnej pewności
myliłem się porażka upadek
wysiadłem z tego pociągu na najbliżej stacji
wyznaczony kierunek by wariacja nie dobijała się do głowy
obmyłem twarz zimną wodą by wziąć się garść odpłynąć
jak najdalej daleko od ciebie
wiem, że spotkamy się gdzieś na ulicy
Marek Gajowniczek, 22 kwietnia 2023
Kwiecień - plecień ma to w sobie,
że niczego się nie dowiesz
o wspólczesnym bożym świecie
dopóki nie zrozumiecie
logikli tego chaosu,
a to jest jedyny sposób,
żeby zmienić lub utrzymać
to, co trudno jest wytrzymać
zachowując ład i zdrowie.
Mieć spokój nie szkodząc sobie.
.
Bardzo trudno się wyłączyć
nie myśląc. czym się zakończyć
może medialne szaleństwo?
Ciekawych czasów przekleństwo
spełnia się na naszych oczach,
a wiosna - zwykle urocza
nie przynosi chwil wytchnienia
i trudne do przewidzenia
są już lato, jesień, zima.
.
Trudno języki powstrzymać,
decydując za lub przeciw.
Każde zdanie może wzniecić
groźne emocje ulicy.
Wiedzą o tym politycy
każdej opcji, każdej strony,
Sztuka ogon podkulony
ślepnąc, milcząc w kącie chowa -
cicha i bezideowa.
Wyparła ją subkultura
i chałtura z głową w chmurach.
samoA, 22 kwietnia 2023
głosisz jak dobra wróżka
że mówię nazbyt wyraźnie
że prawdę
można przykryć kocem
a ja nie kupiłam
wiem że język na wybiegu ubiera się
w modne kreacje
dlatego zachowałam tablice z góry Synaj
które podarował El Szaddaj
domowi Jakuba
wiszą nad drzwiami
właśnie przekroczyłaś
Teresa Tomys, 21 kwietnia 2023
mówisz że mokre włosy
pasują mi najbardziej
tak rzadko je myję
a przecież
lubię kiedy są mokre
wtedy falują swobodnie
jest ich jakby mniej
spokojnie tulą się do twarzy
tworząc hebanową ramę
po bokach
zostawiam zalotne kosmyki
kiedy upinam je frywolnie
jeszcze są pełne srebrnych kropli
potem
suche już falują
przypominają wielką burzę
inni mówią
że zawsze są piękne
IV.2023/T Tomys/eliteraci.pl
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.