sam53

sam53, 8 maja 2021

naprawdę o mnie myślisz

wyzłociło się dziś słońce o poranku
i sen odszedł zachwycony czystym niebem
twoje usta znów nabrały barwy malin
i smakują w pocałunkach - co za szczęście

rozpłynęły się wczorajsze ciężkie chmury
dzień nasycił się zielenią tak jak nigdy
nawet uśmiech twarz rozjaśnił po raz któryś
chociaż nie wiem co naprawdę o mnie myślisz

nie - nie pytaj o parasol - trochę szkoda
mógłbym z tobą moknąć w deszczu choćby co dzień
wiesz jak dawno nikt nie mówił do mnie - kochaj
nie całował też tak słodko
- możesz słodziej


liczba komentarzy: 4 | punkty: 6 | szczegóły

Yaro

Yaro, 7 maja 2021

natchniony Nirvaną

biegnę nie mając sił
pamiętasz byliśmy młodzi
spalone extra mocne
zapach ciała smak ust
piękny biust

romantyzm zapatrzenie
ból wspomnień długie pocałunki
żyje w nas i nie ominie

czas spędzony razem
zapominamy lecz te chwile nie miną
żyje w nas czas
widziałaś we mnie Kurta

kocham cię
kocham cię

niewiele mam czasu
umrę po mnie zatrze czas na płycie kurz

wspomnij o mnie choć raz
będzie dobrze nam
po przeciwnych brzegach

płyńmy do siebie gdy zawoła Bóg
gdy zapukam do drzwi
otwórz mi


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Arsis

Arsis, 7 maja 2021

Powiedz czemu

jesteś daleko
pochodzisz już z innej krainy
innego czasu

nie wiem czemu
ale wciąż myślę o tobie –
kochana

powiedz czemu pachną nadal bzy
które już dawno spłonęły
w błysku słodkiej melancholii

czemu tak bardzo ciężkie są dni
tak bardzo ranią promienie słońca
albo deszcz spada ciężkimi kroplami
na ukrytą pod makijażem klauna
zniszczoną twarz

powiedz czemu
spływa wciąż łza za łzą

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-05-07)

***

https://www.youtube.com/watch?v=xImIOpAIbJM


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

birczin

birczin, 7 maja 2021

Na siłę

Potrzeba nieba
piekła nam gardła

potrzeba piękna
pękła nam garda

potrzeby nie ma
(i tutaj pauza)
nie być potrzeba


nie mieć
potrzeby
by
być


liczba komentarzy: 9 | punkty: 4 | szczegóły

Dorn

Dorn, 7 maja 2021

o drodze

Skrzydeł nie musi trenować, przeszły już próbę, teraz pióro po piórze lecą bez niej. W dół i w górę. Wszystko czego nie można zatrzymać w końcu spadnie. Silniejsze od wiatru, niekiedy nie dają się ponieść. Są różne, mają swoją drogę, po każdej ze stron nie sprawdzą się przepowiednie. Próbuje nauczyć się modlitw, lecz nie ma pamięci do życzeń. Pobożnych. To nie są słowa do powtórzeń. Jej każdy oddech jest miarą wyrzeczeń. Niemożliwe wrócić w niektóre miejsca tą samą drogą. Istnieje, bo ktoś ją sobie wyobraził. Opisał niedokładnie, dlatego zabrałem ją do domu. Śpi w moim łóżku. Widzę, jak zlewa się blado z pościelą. Dawno nie ścieliłem nikomu. Nie gładziłem prześcieradeł, nie układałem poduszek. Nie wierzę, że sen aż tyle wymaga. Tylko przykładam głowę, a w piersiach coś jak stukanie słyszę. Jakby ktoś próbował wyjść do mnie z jej środka. Mogę tak zasypiać, mogę się nie budzić. Dla mnie jest wszystkim i jednym.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 7 maja 2021

Czym nas szczepią?

Czy to komuś przeszkadza?
Czy pozwala zrozumieć?
Gdy się władzy dogadza,
Nie potrzeba nic umieć!
Nie trzeba przynależyć
"bywać za, albo przeciw"
I nikomu nie wierzyć,
Gdy "bezstronnie" coś zleci.
.
To jest zwykła gra słówek
Na przeciągniętej strunie,
Gdy magiczny ołówek
Wygumkuje w rozumie
Ślad najmniejszej przestrogi,
Oporu i wahania,
Że schodzisz na złe drogi.
Nie doczekasz uznania.
.
Mimo to - siadasz, piszesz -
Może i dyrdymały.
Zda się Ziemią kołyszesz
I wiruje świat cały
Z każdym słowem rzuconym -
Myślą w locie chwytaną.
Jesteś twórcą czytanym!
Jesteś osobą znaną!
.
Czy to komuś przeszkadza
Jeśli nawet się zbłaźnisz?
Nikt pisać nie zakazał
Czym nas szczepią zakaźni?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Arsis

Arsis, 6 maja 2021

Już nic

drzewa śpiewają szumne melodie
chwieją się strzeliste topole
kasztany

w lodowatych porywach wichru
suną flotylle
poszarpanych obłoków
gładzą snopami deszczu nasiąkniętą ziemię

w kałuży –
moja twarz
sine niebo

nagie gałęzie
wstrząsane dreszczem

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-05-06)


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 6 maja 2021

scementowani

szare betonowe oczy
na twarzach malują
obciągnięty świat zmarszczek

odbite podkowy na leśnej drodze
czujesz jakby po tobie przebiegł
i głośno rżał

to pierwszy krok w nowoczesną przepaść
zastanowienie w lustrze obojętność

nazywana życiem po pachy w cemencie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 6 maja 2021

Starość

Starość straciła marzenia
w pandemicznym czasie pogardy.
Wciąż miliardy i szczepienia.
Wciąż szczepienia i miliardy.
.
Oślepła na zagrożenia
w reżimie nakazów twardych.
Wciąż miliardy i szczepienia.
Wciąż szczepienia i miliardy.
.
Rząd starości nie docenia.
Jest stanowczy i uparty.
Jedno tylko się nie zmienia -
Wciąż szczepienia i miliardy.
.
Nie ma nikt wyobrażenia,
czym są o przyszłości żarty?
Zapewnienia bez spełnienia,
jak szczepienia i miliardy.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Ania Ostrowska

Ania Ostrowska, 6 maja 2021

od-nowa (11)

kapliczka przy drodze
wieczorne nabożeństwo
z chórem żab


liczba komentarzy: 8 | punkty: 9 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1