Marcin Olszewski, 31 października 2020
Zawsze w cieniu. Gdy potrzeba jestem
Nie dla wykorzystania. Na wymianę serc i dusz
Wypowiedziane Twoje słowa budzą moją radość
Zamieniam je w spełnienie życzeń. Dla Ciebie
Jeżeli taka Twoja wola
Opiekun. Nie narzucam się. Z troską tylko
Czy czegoś Ci nie trzeba. Wiem, że powiesz
Wypowiesz te magiczne słowa, potarłszy o lampę
Moich myśli
Posiłek, projekcje filmowe, spacer. Zwykła rozmowa
Każda Twoja myśl jest dla mnie wielką przyjemnością
W smaku, zapachu, wizjach scen filmu, kawie
Jest wszystko. Co chcę Ci dać. Jeżeli tego pragniesz
Bez rozkazów na potarcie lampy. Tym różnica od Ala ad-Dina
Wypowiadasz myśli. Spełniam marzenia. W niespodziankach
Widząc zaskoczenie, uśmiech na Twej twarzy. Wielka radość
W moim sercu i duszy. Zamieniam myśli w niespodzianki
Nagrodą uśmiech i radość Twoja
I Twojego Dżinna
Hanna Mazankiewicz, 31 października 2020
wahadła wpędzonego w ruch
nie sposób zatrzymać
może pora zamilknąć
nie wzniecać pożarów
jednym przesadzonym zdaniem
zastanów się - o krok
wycofaj
zamiast wrzeszczeć - posłuchaj
nie rzucaj wezwań
nie oskarżaj na oślep
przed rozpaczliwym krzykiem
uszu nie zatykaj
rozpędziłeś wahadło
tłum na skraj zapędziłeś
na barykady
wolności odzyskanej z trudem
bronić zmusiłeś
mętnych obietnic nie składaj
dla nich wahadło nie stanie
pora zamilknąć
nie forsować na siłę
jednej myśli
idei
wierzenia - nie narzucaj
jedynie słusznego nie ma
musisz pamiętać - już próbowano
usta zamykać żelaznymi kratami
musisz zrozumieć - przecież się chwalisz
że z takim systemem sam kiedyś
walczyłeś
30.10.2020 20:40 - 31.10.2020 12:55
Marek Gajowniczek, 31 października 2020
Skąd się ten lampart znalazł w Warszawie?
Skrył się nad Wisłą w wysokiej trawie
z dokazującą szkolną młodzieżą,
po ogłoszeniu "Piątki dla zwierząt"?
.
Przeszedł przez nowy most pontonowy
i na Żoliborz ruszył na łowy?
Nocą widzieli go już świadkowie,
kiedy się skradał na Plac Praw Kobiet!
.
Trudno dziś przebieg zdarzeń ustalać,
Kto pierwszy krzyknął, żeby sp....dalać!??
Ruszyła wówczas paniki fala.
Mimo zakazu do dziś sp...dala.
Marek Gajowniczek, 30 października 2020
Z matecznika macic
wyszła do młodnika
pozbawiona gaci
goła polityka,
a natenczas Wojski
sięgnął po wykręty
i podniósł pół Polski,
bo sam nie był święty.
.
A czas był nerwowy
i Naród był spięty.
Jarzmem przymusowych
szykan przyciśnięty
i powinien cicho
w mateczniku siedzieć,
ale nocką Licho
doszło do gawiedzi.
.
Podniosło powieki.
Sięgnęło do brzucha.
Ściskiem dyskoteki
cały zapas ducha
zamieniło w podmuch,
co miał Świętość skalać
i ruch - od płuc po brzuch
ryknął : W.........Ć!!!
.
A kraj się zachłysnął
wirusowym dechem.
Pisnął. Rząd przycisnął
i podwaja echem.
Wstali i nie milkną
polityczni szczwacze.
Już wiedzą, że znikną.
Czy można inaczej..?
Yaro, 29 października 2020
małe rączki wśród zabawek
mały świat magiczny
magia w dziecku zamieszkuje
małe raczki chude nóżki
duża głowa pełna pomysłów
łysy mały człowiek ciągły głód
szczęście kojarzone z nieszczęściem
zabawa w bogów zabawa dragi
wolny sex problem jak on mógł
małe rączki wśród zabawek dorosłych
lecz nie po to by się bawić
co się stało to się nieostanie
zapamiętaj chamie sługo zła
żyj i daj żyć innym
Yaro, 28 października 2020
mamo przytul do piersi syna
nosiłaś pod sercem skarb
czułem bicie twego serca
niewinny i czysty
czułem się bezpiecznie
wykarmiałaś syna własnym mlekiem
wychowałaś jak trzeba
poszedłem w świat
pozostawiając za sobą sprawy
jakby były nieważne niepotrzebne
zostawiłem rodziców
zostało w tyle wszystko
co kochałem
wiary się nie wyprę
miłość mocna w sercu
trzymam się słów waszych
wierzę Jezusowi Naszemu Zbawcy
to spuścizna po Was w duszy zatrzymam
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 28 października 2020
w piekle twoich rąk
mnożą się bezskrzydłe motyle
każesz mi patrzeć jak umierają z głodu
zaszywam te chwile w ciele
by sąsiedzi spali spokojnie
na półpiętrze biorę kilka głębszych wdechów
tłumaczę przerwy kontuzją kolana
tancerzom na linie zdarza się
Marek Gajowniczek, 27 października 2020
Czy jest jakiś Sztab Kryzysowy?
Może poszedł po rozum do głowy
skoro mleko się rozlało?
Dzieci pragną "iść na całość",
a starych zamknięto w domu.
.
Pomożecie? Prosi - Pomóż!
Obudzony wreszcie Strateg,
ale rozpędzenie matek
nie leży w naszej kulturze!
Pojawią się kraty w murze
blokadą w poprzek ulicy,
gdy rządzący politycy
ostatnią już tracą szansę
izolacją i dystansem
od Urzędu i Narodu,
.
A potem... pod prąd i chodu...
na peron Gdańskiego Dworca
by się dobrać w maku korcach
i pewnie za jakiś czas,
popróbować jeszcze raz...
Karen Adams, 27 października 2020
Z życiowych ról
pozostał ból
i chwile uniesienia
przeminął czas
odeszło w dal
i chwile zniewolenia
pamiętam Cię
w lipcowy dzień
składałeś mi życzenia
nie minął rok
odszedłeś tak
nie mówiąc do widzenia
pustka i żal
to o Tobie są wspomnienia
więc idę w dal
swą własną drogą
do spełnienia.
Marek Gajowniczek, 26 października 2020
Starzejąc się oglądamy
swego świata hologramy -
mrzonki, sny, marzenia,chęci.
Zapisujemy je w pamięci.
.
W zakrzywionej czasoprzestrzeni
przez względność czasu przymuszeni
wciąż przesuwamy źródło wiązki
nad możliwości, obowiązki.
.
Projektujemy i tworzymy.
Potem bezkrytycznie wierzymy,
że mamy jeden, ten sam świat,
ale odbicia - pod i nad...
odmienne tworzą wciąż obrazy.
.
Hologram Światowej Zarazy -
każdy, zdaje się nieprawdziwym.
Niezrozumiałym i fałszywym,
snem Nadzwyczajnych Korporacji
Eugenicznej Likwidacji.
.
Chroniąc Naturę, Wszechświat, Życie-
Przy swoim pozostać musicie!
Oczekiwany skok kwantowy
niech implantuje cudze głowy!
Gdy, co jest prawdą? Wiem, że nie wiem!
Mantrę Pacierza mam w potrzebie!
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.