17 stycznia 2018
Refleksja ( czarna dziura)
Mamo gdzie byłaś jak strumieniami lałam łzy
W Twoim domu.
Teraz przyjeżdżasz do mojego z uśmiechem przyklejonym,
Ale tamte łzy nie dają spokoju.
Codziennie piszę siebie od nowa. Syzyfowo.
Duchy przeszłości tworzą chmurę.
Bez łez miałkiego życia.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade