10 lipca 2010
inne czasy
kiedyś siadaliśmy na trawie
gubiąc noce między słowami
paliliśmy ogniska z godzin
inne były granice snów
nikt nie myślał o rachunkach
rozprutym kranie
kominku gorącym
co samotności nie ogrzewa
teraz noc kuca 
na skraju lampki
grozę do snu sączy
powieki strach zaciągnąć
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade