19 listopada 2020
Kwestią czasu
jestem w kole
robię za konia
ciągnę dyszel kieratu
i tak kręci się
że jestem kim jestem
dlatego mnie batem
żwawiej żwawiej
może upadnę na pysk
ale nie padam
tylko gnam przed siebie
aż dyszel za mną
chce pęknąć
co znaczy
że jestem jeszcze silny
lecz niestety
jest to kwestią czasu
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade