13 listopada 2012
Wracajcie
Dni wiosenne są coraz to dłuższe,
słońce żwawiej gna mgły o poranku,
czas najwyższy pomyśleć o jutrze,
pora wracać do kraju, bocianku!
Dzień się coraz to wcześniej zaczyna,
zatem pakuj już kufry, walizy,
kraj ojczysty, a także rodzina,
ciągle czeka na twoje dewizy.
Bo to my, wędrownicy podniebni,
zwiastujemy im wiosnę i ciepło,
dziś jesteśmy tam bardzo potrzebni,
bo w Ojczyźnie za mała jest dzietność.
Ciągle wieszczą nam to ocieplenie,
nie będziemy za morza już latać,
lecz spokojnej starości pragnienie,
wydłużyło się znów o dwa lata.
Rozwijajmy szeroko swe skrzydła,
choć prognozy giełdowe są słabe,
powracajmy, niech mrok się rozwidnia,
bo musimy zjeść jakoś tę żabę.