2 stycznia 2013
Wirtualny łut szczęścia
Gdy się w mieszkaniu komórki dzwonek
echem odbija od ściany,
odbierz natychmiast,
zawołaj żonę,
chociaż to numer nieznany.
Zapewne jakaś super oferta,
wieść o bonusach, promocji,
czeka wysyłki
ciężka koperta,
za darmo, w ramach dobroci.
Może wygrałeś główną nagrodę,
dostałeś pakiet darmowy,
lub możesz kupić
leczniczą wodę,
bez której trudno być zdrowym.
Choć plik banknotów kusi, szeleści,
czas i sumienie ponagla;
to się naprawdę
w głowie nie mieści;
pamiętaj – nie daj się nabrać.
Gdy głos w komórce dziewczęcy, młody,
twoje korzyści wylicza,
ty zanurz głowę,
do zimnej wody -
nie musi być ta lecznicza.
Aby od losu nie dostać w skórę,
lecz z życia hojne brać dary,
nie wyłączajcie
nigdy komórek,
a nade wszystko tych szarych!