Atramentowy-nefryt, 26 lutego 2022
ten znak
zestaw cyfr
który znasz
nie wiadomo skąd
i nie wiesz dlaczego
symbol
ponieważ nie wiesz dlaczego
i skąd
znasz
ten zestaw cyfr
daj znak
Atramentowy-nefryt, 21 lutego 2022
żegnaj, Ukochany
na zawsze
nie byliśmy dla siebie
po prostu
nie ten czas
nie to miejsce
walcz o przyjaciół
i ciesz się życiem
do zobaczenia w następnym
życiu
może
Atramentowy-nefryt, 14 lutego 2022
nie mam nic do ukrycia
nie wstydzę się ludzkich ułomności
naiwność owinęła mnie wokół palca
szczerość oskubała ze złotych piór
a brak konsekwencji
wpuścił w ślepą uliczkę
walczę
ale
marny ze mnie wojownik
zawiodło
własne serce
bo tym razem
to ono
nie dostosowało się
do zaleceń
jestem człowiekiem
jestem prawdziwa
nie-zmyślona
też cierpię
A.
Atramentowy-nefryt, 28 stycznia 2022
i znów zahaczyłeś mnie wzrokiem
prawie upadłam
to niezgodne z zasadami
przecież wiesz
tak niewiele zabrakło nam wtedy
do szczęścia
ja pewnie znów
podniosę rzuconą rękawicę
wszak za chwilę wiosna
a ty?
tylko nie patrz tak
to niezgodne z zasadami
A.
Atramentowy-nefryt, 23 stycznia 2022
pojawia się nagle i znikąd
chwyta w biegu codzienności
jak ból
dławi niemiłosiernie
zatyka
oddycham wtedy spokojnie
przerzucam myśli na drugą stronę
w zasięgu wzroku
pozostawiam tylko
te połyskujące zielenią
o tym że może kiedyś...
A.
Atramentowy-nefryt, 12 stycznia 2022
półsenna noc
podświadomość uwolniła pragnienia
rozchyliła posłuszne ciało
teraz niecierpliwe myśli
kłębią się w jednym miejscu
rozpierają
wywołując delikatny ból
a potem
zwilżone pożądaniem
domagają się
przeniknięcia na wskroś
jeszcze nie dziś
między udami
popłynęła łza tęsknoty
A.
Atramentowy-nefryt, 20 listopada 2021
pozwól
że dotknę
położę udo na twoim
i nic więcej
naprawdę nic
A.
Atramentowy-nefryt, 29 października 2021
chciałabym cię spotkać
na dworcu, przystanku
bez względu na porę,
pogodę, dzień roku,
chciałabym cię spotkać
w noc lub o poranku,
choć ślepota dokucza
najbardziej o zmroku
nim znikniesz na zawsze
jak wszystko, jak chwila
chciałabym ci zadać
to jedno pytanie
czy choć raz mogę cię spotkać,
nieważne na jak długo,
i dotknąć, jak nigdy,
choć jednym kochaniem
A.
Atramentowy-nefryt, 26 września 2021
kontury przeszłości
nieudolnie rozmywa czas
wspomnienia
jakby znikały za horyzontem
pozorny spokój
bo jednak brak
jednak wciąż KOGOŚ brak
A.
Atramentowy-nefryt, 22 sierpnia 2021
spóźnione poranki tracą urok
coraz rzadszym gościem jest
słońce
od dawna trzymane na dystans
więc zagląda tylko czasem
z ciekawości
ciepło lata pozostało jeszcze
w rozgrzanych wierszach
cudzych i bezimiennych
które wodzą na pokuszenie
ciepłolubni
zamykają swoje wnętrza
ciepłolubni
owijają się w kokony z wierszy
własnych i niezrozumiałych
czy mogę się przytulić?
A.
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.