13 września 2010
Dzieci nocy
nie rańmy się pragnieniamy
jesteśmy wolni i otwarci
lecz każdy z inną mocą
suniemy czasami jak cienie obłoków
wpatrzeni w słońca promyki
ruszamy wyobrażnią
idziemy z garstką marzeń w dłoni
wygladamy jutra
za dnia się pojawiamy
znikamy nocą
od kiedy weszliśmy w galaktyczne róże
kwantowych płomieni
poznaliśmy tajniki mocy
gwiazd i ich cieni
Niczym oceany pragnień
ludzkiej niemocy
krolowie i królowe wrzechświata
jak boskie ogrody ożywionego słońca
podobni do granicy światła
i niezgłębionej jej mocy
to dzieci -miłości i nienawiści
to dzieci - dobra i zła
to dzieci -gwiazdy
wypełnione światłem lub mrokiem
i tylko elfy śpiewają o ich miłości
jakby wciąż mało było kochania