4 maja 2010
***
Stalowy runął z nieba ptak
W oparach krwi skąpał się las
Nieboskłon rozwarł swoją kadź
Zabrał polskiej elity kwiat
I po cóż niebu tyle dusz
Po cóż niebiosom ofiara ta
może by zapamiętał lud
Że życie się jedno tylko ma....
4 maja 2010
Stalowy runął z nieba ptak
W oparach krwi skąpał się las
Nieboskłon rozwarł swoją kadź
Zabrał polskiej elity kwiat
I po cóż niebu tyle dusz
Po cóż niebiosom ofiara ta
może by zapamiętał lud
Że życie się jedno tylko ma....
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.