1 maja 2010
* * *
Siedzą w "Perełce " sobie poeci,
kawkę wypiją, któryś wiersz skleci.
Mija za dzionkiem pomału dzionek
Jeden wesoły jest jak skowronek,
dostał zaliczkę - wiersze drukuje.
Inny niemodny - nikt nie czytuje.
Takie to życie jasna cholera,
oni coś robią - a mnie tam nie ma .