15 sierpnia 2010
prośba
a ty mnie do siebie zaproś
łagodnym głosem mów do mnie
rozpuść na ramiona włosy
i wątpliwości zbędne rozwiej
wargi nabrzmiałe czarem
całuj w uczuć przypływie
zakryj mnie całym ciałem
i przytul do piersi żarliwie
mocno obejmij ramieniem
uchwyć i nie puść
aż spłynę szczęściem omdlony
w gorącą spełnienia czeluść
w niej zanurz mnie na dłużej
do dna rosnącej wrażliwości
aż połączymy swoje dusze
w nierozerwalne sploty miłości