21 grudnia 2010
nie śnię
w przebudzonej jaźni czuję
twoje pulsowanie
zachłannie wssysany
tkwię jak zadra w wyobraźni
bez obaw
możesz sprawdzić
odsłaniając karty
lub
na nowo rozdać
sypią się figury
przywołane pragnieniem
głos cicho
w głębie wabi
przyszywa serce
do jestem
ty oglądając
los swój kruchy
oddajesz go
w moje ręce
dziwię się i cieszę
tym
zaufaniem
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade