10 sierpnia 2014
czwarte życie lustra
szulerka złość z rozczarowaniem
gra w kości dzieląc włos na czworo
niestety dla nich może dla nas
nie mieliśmy wspólnego stołu
jeszcze kaleczą ostre brzegi
choć pod powierzchnią nalot wzbiera
właściwa pora na rozsądek
pewność że wszystko matowieje
tylko czasami pluję w rękaw
trąc niecierpliwie taflę w miejscu
gdzie podpisują się malarze
ledwo widoczne śnią w objęciu
nie pozwalając się wybudzić
kawałki mojej twojej duszy