10 maja 2010
Na raz
Przestałam zadawać pytania
zaczęłam więc bywać
w barach, na prywatkach
na przystankach, w galeriach.
Głupie jest szukanie zdarzeń
łatwiej poddać się
i zawisnąć na linie
rozmów telefonicznych
znaczących wiele, kurczowo trzymać się
kilku wizerunków, sposobów postępowania
rozwijanych wciąż tych samych
pomysłów na wiersz.
Grunt żeby mieć plan:
wymyślić żart co się sprawdzi-
kupić dom, dobrze się zabawić
po czym strzelić sobie w łeb
byle - na raz
na
raz.