10 maja 2013
orzeł Lota
błagalnie
o deszcz śmierć
śmiech czy słońce
wszystko jedno
gdy butem przydepnę
możesz krzyczeć że kochasz
utopić we łzach
cały świat a jeśli trzeba
galaktykę i jeszcze dalej
uparcie do przodu
żeby nie przyznać się
do błędu
tylko
wszystko to miałem
gdzieś
za horyzontem
a choćby i klapki na oczach
to wyobrażam sobie
jak tęsknisz
teraz
uśmiechasz się
na fotografii jakby faktycznie
wyleciał ptaszek