22 grudnia 2010
pobawmy się w nieczekanie
wszystkie drogi miały dokądś zaprowadzić
nie pytałam ty nie odpowiadałeś
jechaliśmy i czas
zjadł nam cały zapas kół
potem żywiliśmy się tym
co dała pustynia
było zimno lub
pękały usta
od wschodów słońca
pękały nam oczy
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade