31 marca 2014
stutysięczne okno
daleko poza horyzontem wirtualnego podziemia
globalnej sieci WWW
w galeriach balkonów i rozświetlonych witryn
Alladyn wyguglał okno z ciemnymi firanami
jedno ze stu tysięcy bezimiennych
niezaindeksowane więc niewidoczne
gdyby nie hakerska pomoc dżina
przy teleportacji i teletransmisji
zalogowany z prawami tylko do odczytu
Alladyn widział jak w upiornym korowodzie
gniewna burza kręciła lokatorami
potem miłość na stole i światło co gasło
cienie napędzane płomieniem lampy
dostarczały danych dla wyrafinowanych aplikacji
ale przed świtem stały się niewidoczne
dalsza analiza informacji niemożliwa
niechybnie nastąpiło
przepalenie się procesora zazdrości